Wieczorem 22 grudnia w miejscowości Skawina na ulicy Zielonej doszło do pożaru. W płomieniach stanął dom jednorodzinny, a najbardziej szalejący ogień obejmował poddasze budynku. Informacje o zdarzeniu przekazał portal Patrol998-Małopolska, który nie potrafił dostarczyć informacji na temat ewentualnych ofiar.

Na szczęście pierwszymi, którzy przybyli na miejsce zdarzenia byli policjanci. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Skawinie nie zastanawiając się ani chwili, postanowili wejść do płonącego budynku. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Krakowie, podczas przybycia policji na miejsce z poddasza wydobywały się gęste kłęby dymu oraz łuna ognia. Dodatkowo słyszalne były odgłosy pękającej konstrukcji dachu i więźby dachowej, na co wskazywała rykoszetująca z dachu iskra. To wszystko stanowiło dowód na poważne zagrożenie i duże niebezpieczeństwo.

Podczas akcji ratunkowej funkcjonariusze zostali poinformowani przez jednego z obecnych na miejscu świadków, iż w środku płonącego domu może znajdować się jego właściciel. Bezzwłocznie, bez jakichkolwiek wątpliwości, udali się do środka budynku. W łazience odnaleźli tam 73-letniego mężczyznę, który nie zdawał sobie sprawy z grożącego mu zagrożenia oraz z panującej sytuacji. Policjanci szybko i sprawnie wyprowadzili seniora z palącego się domu. Dzięki ich reakcji i zdecydowanej postawie, 73-latek wyszedł z tej sytuacji bez szwanku – informuje Komenda Powiatowa Policji w Krakowie.