Wiosna zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią alergie na pyłki drzew i krzewów. Alergicy już w marcu zaczną odczuwać pogorszenie samopoczucia, gdyż pylenie rozpoczynają takie gatunki roślin, jak leszczyna, topola i olsza. Uwielbiane przez wielu wiosna i lato są nie do zniesienia dla alergików. Podpowiadamy, jak sobie radzić z objawami uczulenia na pyłki roślinne.
Przede wszystkim — wizyta u alergologa
Jeśli wiosna sprawia, że natychmiast dostajesz kataru, a kaszel pozbawia Cię tchu, to dobry moment, by wybrać się do alergologa. W sezonie powietrze jest przepełnione pyłkami rozmaitych roślin i wszystkie mogą uczulać. Kluczowe, by ustalić, na jakie pyłki konkretnie jesteśmy uczuleni. Wtedy radzenie sobie z alergią będzie łatwiejsze. Obecnie dużym ułatwieniem są leki, które łagodzą skutki alergii i pozwalają na normalne funkcjonowanie. Co więcej, bardziej sprzyjającą pogodą dla alergików jest pogoda deszczowa i dni bezpośrednio po opadach deszczu. Wychodzenie z domu skutkuje najcięższymi objawami alergii w słoneczne, suche dni, gdyż w powietrzu unosi się wtedy najwięcej pyłków.