Na Trasie Łagiewnickiej odbyła się godzinna akcja ratownicza. Wszystko działo się w tunelu tramwajowym, gdzie strażacy mieli za zadanie ugasić pożar wagonu. Tymczasem kilkunastu ewakuowanym pasażerom udzielana była pomoc przez zespół pogotowia ratunkowego. Okazało się jednak, że całe zajście nie było realnym zagrożeniem, a jedynie symulacją sytuacji kryzysowej.

Ćwiczenia te miały miejsce w nocy pomiędzy piątkiem a sobotą, to jest 28 i 29 czerwca. To właśnie wtedy Zespół Zarządzania Kryzysowego przeprowadził swoje ćwiczenia w tunelu tramwajowym na Trasie Łagiewnickiej. Od godziny 22:00 aż do 1:00 rano, ruch tramwajowy został całkowicie wyłączony.

Sytuacja, którą tym razem miał symulować Zespół Zarządzania Kryzysowego, dotyczyła pożaru wagonu tramwajowego w tunelu Trasy Łagiewnickiej z zaangażowaniem poszkodowanych pasażerów. W zaaranżowanej akcji udział brali nie tylko członkowie zespołu, ale także straż pożarna, policja i sztab kryzysowy. Ruch przez tunel tramwajowy został zablokowany na czas ćwiczeń, w zamian uruchomiono komunikację autobusową. Strażacy mieli za zadanie stłumić symulowany pożar wagonu, natomiast zespół pogotowia ratunkowego udzielał pomocy ewakuowanym pasażerom.