W trakcie jutrzejszej (9 listopada) sesji Rady Miejskiej w Skawinie radni podejmą decyzję dotyczącą opłaty za wywóz odpadów. Wszystko wskazuje, że szykuje się kolejna podwyżka opłat za śmieci. Pozostaje tylko pytanie, jak duża. Burmistrz Skawiny zaproponował stawkę 6 zł, tłumacząc jej wysokość wzrastającymi kosztami energii i paliwa.
38 zł za wywóz odpadów w Skawinie?
W tej chwili mieszkańcy Skawiny płacą za odpady 32 zł. Osoby, które nie segregują śmieci, płacą ponad 60 zł, jednak liczba mieszkańców płacących więcej jest stosunkowo niewielka. Tak duża różnica w kosztach jest motywująca. Niestety, przykładne segregowanie śmieci nie zwalnia nikogo z kolejnych podwyżek. Jeśli propozycja burmistrza zostanie zaakceptowana przez większość radnych, mieszkańcy Skawiny wkrótce będą płacić za wywóz odpadów 38 zł. Stawka ta jest wysoka, ale nieco ponad 3 zł niższa od maksymalnej. Tym sposobem miasto chce zniwelować dopłaty do śmieci, które obecnie są konieczne w związku z wysokimi cenami paliwa i energii.
Podwyżkom nie ma końca
Można przypuszczać, że dopóki nie zakończy się bezmyślna produkcja plastiku oraz dopóki Polska nie zaopatrzy się w nowe technologie do przetwarzania odpadów do recyklingu, ceny za śmieci wciąż będą rosły. Obecnie płacimy nie tylko za koszty gospodarowania odpadami. Płacimy również za to, że śmieci zanieczyszczają planetę, a mimo to jest ich coraz więcej. To smutne i niesprawiedliwe, że zwykli zjadacze chleba płacą za to, że wielkie zakłady produkcyjne produkują plastik bez opamiętania, czy to w postaci ubrań, kosmetyków, czy torebek foliowych. Wiele krajów powoli wprowadza zakaz pakowania produktów w plastik, ale władze w Polsce zdają się nie być zainteresowane tematem.