12 maja, niedziela, stanowi kończący akcent kolejnej edycji zmagania z trudami trasy Runmageddonu, które odbywa się przy zalewie Kryspinów. Impreza skierowana dla biegaczy umożliwia sprawdzenie swojej siły i wytrwałości przez najbardziej niezłomnych uczestników.

Odkąd piątek (10 maja) rozpoczęła się rywalizacja w runmageddonie na terenie Kryspinowa, emocje nie opadały. Jednak to ostatni dzień, niedziela (12 maja), przynosi najwięcej atrakcji. W zaplanowanej rywalizacji zawodnicy mogą wystartować w dwóch ekscytujących i wymagających kategoriach: classic – to trasa o długości 12 km, na której czeka ponad 50 różnorodnych przeszkód; natomiast family to 2 km trasy przeznaczonej do błotnej zabawy z co najmniej 15 przeszkodami. W tej kategorii poza dorosłymi mogą startować również drużyny składające się z dorosłego oraz dziecka lub juniora.

Runmageddon jest formą biegu terenowego, który charakteryzuje obecność naturalnych jak i sztucznych przeszkód terenowych. Pokonanie tych przeszkód wymaga od zawodników znacznego wysiłku i odporności. Długość tras, liczba oraz typ przeszkód są dostosowane do możliwości zarówno początkujących biegaczy jak i tych, którzy na co dzień są mocno zaangażowani w sport.

Najpierw swój debiut miały biegi z przeszkodami dla amatorów, które prawdopodobnie po raz pierwszy zorganizowano w 1987 roku w Anglii. Pierwszym oficjalnym biegiem tego typu na terenie Polski był Hunt Run, który odbył się w 2012 roku pod nazwą Dirt Hunter, z hasłem przewodnim: „Prawdopodobnie Najbardziej Ekstremalne 5 km w Twoim Życiu”. W 2014 roku swoją działalność zaczęły Survival Race oraz Runmageddon, które organizowane są po dziś dzień.